jak zaprzyjaźnić komunikat prasowy z zasadami wyszukiwarki google?
11/03/2012 | Posted by Przemysław Żyła under ePR, o PR po prostu |
Coraz częściej komunikat prasowy trafia głównie do mediów elektronicznych. Część tych mediów publikuje ten komunikat w niezmienionej formie. Czy i jakie ma to znaczenie dla nadawcy komunikatu? Czy i jakie znaczenie ma takie ctrl+c i ctrl-v dla wydawcy?
Tym razem trochę technicznie. Miałem okazję uczestniczyć w webinarze poświęconym sposobom pisania tekstów przyjaznych dla google. Słuchając różnych porad mających na celu zwiększenie szans trafienia tekstu z dobrym indeksem do wyszukiwarki zacząłem analizować te informacje pod kątem dystrybucji komunikatu prasowego. Zacznijmy od teorii.
Co powinien zawierać komunikat prasowy:
– dobrze opisujący zawartość tekstu (i interesujący) tytuł,
– mocno informacyjny lead (z założenia max 2-4 zdania),
– treść komunikatu (zwykle do 2 stron maszynopisu – to około 2500-3000 znaków, a odliczając lead i kontakt spada pewnie poniżej 2000 znaków),
– kontakt do biura prasowego.
Dobry tekst dla google zawiera:
– tytuł zawierający słowa kluczowe (najlepiej zawierający frazy, których potencjalnie może chcieć wyszukać zainteresowany),
– description – miejsce do umieszczenia uzupełniających słów kluczowych (najlepiej uzupełniać na stronie internetowej ręcznie, chyba że system sam tworzy description z leadu),
– treść – tekst nie krótszy niż 1000 znaków, jednak optymalna liczba to minimum 1500 znaków,
– słowa kluczowe (uzupełniające i powtarzające zawartość treści),
– treść zawiera nie więcej niż 2-3 linki wychodzące (przy objętości 2000-2500 znaków),
– treść jest unikalna (nie jest kopią już istniejącej i zaindeksowanej przez wyszukiwarkę).
A teraz zestawiamy powyższe informacje:
– tytuł dla google nie powinien przekraczać 70 znaków, w komunikacie prasowym też powinien być zwięzły – ma to o tyle istotne znaczenie, że wiele systemów do zarządzania treścią posiada ograniczenia liczby znaków; zdecydowanie lepiej samemu panować nad jakością tematu, niż mieć nadzieję, że jakiś redaktor skracając nie zmieni sensu przekazu,
– lead dla googla nie powinien być dłuższy niż 140 znaków, w komunikacie prasowym warto stosować tą samą regułę – zdecydowanie ułatwia panowanie nad ilością informacji, które chcemy i powinniśmy przekazać,
– treść w obu przypadkach nie powinna być zbyt krótka – widziałem dość często komunikaty, które są niewiele dłuższe niż lead je opisujący – po pierwsze wygląda to źle, po drugie nikt, kto zna podstawy seo tego nie weźmie, a po trzecie reguła, że lead to max 1/4 zawartości jednej strony komunikatu dobrze pozwala rozłożyć informacje; odpowiednio długi tekst w przypadku google ma o tyle istotne znaczenie, że zbyt zwięzły traktowany jest przez wyszukiwarkę negatywnie i powoduje ograniczenie pozycji albo wyrzucenie z indeksu,
– unikalność – jedna z ważniejszych rzeczy dla google, a prawie niemożliwa dla standardowego komunikatu prasowego.
Nad unikalnością treści warto się dłużej pochylić. Z punktu widzenia SEO treść, której identyczną kopię można znaleźć w różnych częściach internetu traktowana jest negatywnie przez wyszukiwarkę, a tylko ta, która trafiła jako pierwsza do indeksu się w nim znajdzie. Sytuacja sprowadza się do tego, że czasem można doprowadzić do sytuacji, że strona klienta (z wydzieloną częścią na biuro prasowe) może nie zostać zaindeksowana poprawnie i przy wpisaniu danej frazy do wyszukiwarki klient trafia na portal agregujący komunikaty prasowe.
Dodatkowo treść powielana nie ma takiej siły przebicia. Zdaję sobie sprawę, że w branży tworzenie unikalnych treści to często nieopłacalna praca, ale może warto to przeanalizować. W zależności do oczekiwanego rezultatu może być lepsze przygotowanie tylko kilku różnych wersji dla wybranych partnerów/wydawców (i zaznaczenie im tego w korespondencji), niż wysyłanie gdzie popadnie identycznej wiadomości, która nie przyniesie oczekiwanego coverage.
Podsumowując:
– pisząc komunikat prasowy do mediów elektronicznych staraj się tworzyć go naturalnie, ale mając świadomość, że to wyszukiwarka najwięcej zdziała (używaj słów kluczowych i fraz),
– twórz naprawdę konkretnej jakości lead (to ta część ma uzupełniać tytuł i utrzymać wysokie zainteresowanie tematem),
– zachowaj minimalną proporcję między treścią i leadem, jednak nie próbuj na siłę skracać tekstu (to najtrudniejsza część – zachować minimum dla google i nie przesadzić z ilością i możliwościami percepcji czytelnika),
– o ile to możliwe pisz i rozsyłaj treści unikalne – przy dobrej komunikacji poprawi Ci się coverage i przyniesie lepszy efekt dla klienta,
– zamieszczaj komunikat najpierw na stronie klienta (jednocześnie sprawdź po jakim czasie google zaindeksuje tą treść), wysyłkę komunikatu zaplanuj tak, żeby mieć pewność kolejności indeksowania.
Miłego pisania.
Unikalność, unikalność i jeszcze raz unikalność – to podstawa skutecznego komunikatu w wyszukiwarce. Oczywiście, inne wymienione kwestia także są istotne, jednak bez unikalności treści na niewiele się zdadzą. Warto więc o tym pamiętać tworząc jakikolwiek tekst zamieszczany w mediach elektronicznych.
Właśnie takiego wyjaśnienia szukałam! Rzeczowo omówione najpotrzebniejsze informacje dla początkującego copywritera :)
Prawie ok, ale:
mało kto pamięta, że wpisanie słowa kluczowe (w keywords): blog, pr, to nie to samo co: „blog pr” innymi słowy – piszemy pełnymi słowami kluczowymi.
Duplicate Content – google nie indeksuje jednocześnie, bardziej bym patrzył na waszym miejscu na wiek i „poważanie domeny”, może się okazać, że oberwie ta która jest krócej i ma niższy pagerank.
Description to broń boże miejsce do uzupełniania słowami kluczowymi – to coś, co powie internaucie coś wiecej czego może się spodziewać w artykule a nie mieszanina słów kluczowych. Od słów kluczowych jest keywords a w przypadku treści artykułu nagłówki H1, H2, i dalsze
1000 znaków to dziwna powtarzana mantra w przypadku seo i umieszczania linków pozycjonujących w treści. Ile by znaków nie było będzie ok, inna sprawa że za krótkie ciężko się czyta.
Tytuł – „potencjalnie może chcieć przeczytać zainteresowany” – zawsze można zbadać popularność danych fraz.
A zupełnie inną sprawą jest – czy dany artykuł wypozycjonuje się wysoko, czy nigdy nie wypłynie. Podpowiem dwie rzeczy:
1. Siła i ilość wypozycjonowanych fraz danej domeny
2. Long tail i precyzyjne frazy z nastawieniem na konwersję.
Pisanie notatek, rozprawek czy artykułów tylko pod wyszukiwarki mija się z celem. Przede wszystkim piszemy dla użytkowników, a dopiero w dalszej kolejności pod boty. Artykuł ma trochę czasu i sporo się w tej kwestii zmieniło.